Liturgia Słowa 14 Niedzieli zwykłej:
Za 9,9-10 Ps 145 Rz 8,9.11-13 Mt 11,25-30
Trwa Jasnogórska akcja: Selfie dla Maryi. Do 15. sierpnia można wysłać swoje zdjęcie do oo. Paulinów, aby przyrządzić nową mozaikę, jako suknię dla Matki Bożej. Więcej o akcji można przeczytać: http://koronamaryi.pl/pobierz/materialy-promocyjne/
Liturgia Słowa dzisiejszej niedzieli mówi o trudach życia. Każdy z nas ma wiele trudności w codziennym życiu, związanych z pracą, studiami, rodziną, zdrowiem itp., wielu pyta: jak żyć? Do nich Jezus mówi dzisiaj: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Jezus zaprasza nas, aby być przy Nim. Jak się kogoś kocha, to chce się jemu sprawić przyjemność, jakąś ulgę i ukojenie, chcemy, żeby było mu dobrze. Nic dziwnego więc, że Jezus się tak troszczy o nas, przecież On nas kocha. A każdy z nas potrzebuje Jego miłości. Dla Niego liczy się każdy. Zazwyczaj, jako ludzie wolimy siedzieć przy kimś szczęśliwym, radosnym, z kogo emanuje pokój czy miłość niż z osobami smutnymi, depresyjnymi, zmęczonymi. Jezus chce nas wszystkich mieć przy sobie, bo się nikogo nie wstydzi. I to jest cudowne! W języku greckim użyto tutaj czasownika kopiao, co oznacza trudzić się pracą, ale można popatrzeć na to szerzej i może to dotyczyć również pracy nad sobą, albo z rzeczywistością. Często, gdy jesteśmy zmęczeni jesteśmy zirytowani, problemy same nam rosną w oczach, rzeczywistość robi się coraz trudniejsza. Jednak spotkanie z Jezusem, chwila modlitwy, refleksji, kontaktu z Nim pozwoli nam inaczej popatrzeć na to wszystko. On jest pokojem, harmonią, miłością. I tym chce nas krzepić. Warto z tego skorzystać.
Nie jest to jednak łatwe, bo Jezus mówi dalej: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie” (Mt 11,29-30). Jezus wzywa konkretnie, aby brać Jego jarzmo. Jarzmo nakładano na zwierzęta, które np. musiały zorać pole lub ciągnąć jakiś ciężar. Z jednej strony to trochę dziwne, że Jezus każe wziąć jarzmo. Ale to jarzmo Jezusa, które jak On sam mówi, dodaje sił, daje ukojenie, dzięki któremu nie czuje się ciągniętego ciężaru. Jak to możliwe? Bo jarzmo Jezusa to krzyż, symbol prawdziwej miłości. Moi uczniowie z Liceum, jak widzą, że coś jest kiczem, to mówią że to nawet obok prawdy lub prawdziwego produktu to nie leżało. W jarzmie Jezusa trzeba odróżnić prawdziwą miłość od kiczu i ułudy miłości. A wiemy, jak miłość daje ukojenie, jak ona dodaje skrzydeł. Gdy facet, przychodzi utyrany z roboty, jest zestresowany rożnymi sytuacjami i w domu słyszy od kobiety: kocham Cię, to wszystko mija, jak żona która ogrom pracy musi pogodzić, aby wszystkim dogodzić, gdy siedzi wycieńczona i słyszy od męża czy dzieci: kocham Cię, to wszystko mija. Miłość daje ukojenie. Jezus chce nam, utrudzonym, kolejny raz dać swoją miłość.
Dopiero w takim duchu można zrozumieć słowa Jezusa: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie” (Mt 11,25-26). Bóg każdemu, obojętnie jakim prostaczkiem by był, każdemu objawia miłość. To Ojciec chce objawiać przez Jezusa w Duchu Świętym swoją miłość. Jezus za to dziękował, nam też wypada podziękować za miłość Ojcu i za wytchnienie w Jezusie. Jak z tym żyć? Wypada przyjąć to co Ojciec daje. Jak sam mówi, nie trzeba wyższego wykształcenia, dyplomów i tytułów, aby przyjąć Boga. Wystarczy być dla Boga, poświęcając Jemu czas. Mimo wszystko, czas to jedyna cenna rzecz jaką posiadamy. Wszyscy mamy wszędzie zegarki: na rękach, w telefonach czy na ścianach, ale nie wszyscy mamy czas. Bóg chce nas, naszego czasu, który zawsze z Nim przeżywany będzie radosny i dobrze spożytkowany. Dlatego psalmista dzisiaj się modli: „Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy. Pan jest dobry dla wszystkich, a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył. (…) Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków, przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie. Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, i podnosi wszystkich zgnębionych” (Ps 145). To modlitwa człowieka, który doświadczył dobroci Boga, Jego miłości i do tej modlitwy warto dołączyć swoje serce.